
Cel życiowy – 315 km Kołobrzeg cz.1
Nic i nikt nie może być przeszkodą, aby realizować swoje marzenia. Kochani, pewnie niektórzy będą mnie za to podziwiać, inni uznają za

Coś pięknego – nowy design roweru
Nie trwało to długo, prawda ( zobacz proszę, jeśli masz chęć wcześniejszy post Są obręcze 🙂 ) 🙂 ? Mój kochany Marek, zrobił mi

Są nowe obręcze
Ale numer, tzn. dzwonek 🙂 ! Wyobraźcie sobie, że po tym, jak w pełni “zadowolona i dumna”, po zrobieniu swojej życiówki,

Życióweczka – średnia prędkość treningu pobita
Chciałam się Wam dziś pochwalić swoją życiówką. Muszę od razu się przyznać, że nigdy nie kręciło i nie kręci mnie startowanie w

Mój pierwszy, za własne pieniądze, zakupiony rower
Kupiłam go w tesco, w Poznaniu, za bagatela – 999 zl! Jak na tamte czasy kwota była horrendalna, a zwłaszcza do dziewczynki w wieku lat