Co ciekawe, to pomimo dużej ilości godzin spędzonych na siodełku (wtedy z reguły potrzebujemy mniej insuliny), zapotrzebowanie na insulinę miałam średnio o 2,5 jednostki większe (18 jednostek) niż tydzień przed zgrupowaniem (15,5 jednostki). Mówiłam, że sporo jadłam, więc i potrzebowałam więcej insuliny