Wypróbowanie nowych wkłuć do pompy cz.1

Po tym, jak pisałam, że wkłucia, które obecnie używam do nowej pompy – Quick-Set, zaginają się, postanowiłam wypróbować nowe (dla nie wtajemniczonych podaję pościk Problem z zagiętymi kaniulami wkłuć i WIELKI CUKIER 400 mg/dl!).

Są nimi Silhouette Paradigm, również z teflonową kaniulą. Wbijane są pod kątem 45 stopni, później igła jest wyciągana. Nie przeraźcie się, igła jest długa, a i tak wybrałam tą krótszą wersje – dla bardziej szczupłych. Do wbicia można użyć specjalnego urządzenia, a że ja go nie mam (wykupiłam tylko 4 wkłucia na testy), wbiłam ręcznie 🙂 . Spokojnie, wiem, że inne osoby tak robią, wiec nie jestem typem hardkorowca. Oto efekt:

Przypomniało mi się od razu, jak również testowałam, przy poprzedniej pompie, podobne wkłucia, też pod kątem. Oj wyciąganie igły nie miało końca. I tutaj też się nie kończyła 🙂 . Ale spoko, myślę, że większość z nas cukrzyków do widoku igły jest przyzwyczajonych, choćby z użytkowania penów. Powiem Wam jednak, że wyciąganie tej igły ze swojego ciała, nie należy do przyjemnych. Może i nie boli, ale jak sobie pomyślisz, jak głęboko to było w twoim ciele i milimetr po milimetrze, za pomocą Twojego ruchu, z niego wychodziło, to jest to nadal, nawet po fakcie, średnie uczucie 😉 .

I to  “okienko”, żeby zobaczyć tę “japę”, gdzie wchodzi wężyk 😉 …

Stąd moja mina jest jaka jest. A w sumie powinna być jeszcze gorsza, bo wyobraźcie sobie, że czuje to wkłucie. Jak na nie naduszę, to pobolewa (pewnie spanie na brzuchu przez 3 dni będzie ograniczone, oby nie). A miało być ono idealne dla osób właśnie z:

• małą tkanką tłuszczową

• i dla sportowców.

To chyba dobrze wybrałam 🙂 ? Cóż, zobaczymy jak będzie przy wbiciu kolejnego wkłucia, czy też będzie pobolewać? Mam ich jeszcze 3 sztuki. Te, które używam do tej pory, jak źle trafie, np. na jakieś naczynko, to też boli. Ba, nawet czasami tak, że trzeba z niego zrezygnować. Ja z tego nie rezygnuję, ból jest znośny i do wytrzymania. Ważne jest dla mnie teraz:

• jak będą się zachowywać po nim cukry,
• czy też w 3 dobie jego noszenia, zapotrzebowanie na insulinę będzie większe,
• czy zostaną po nich ślady, blizny?

Trzymacie kciuki za testy 🙂 . A jeśli chcecie podzielić się Waszymi doświadczeniami, w użytkowaniu tych wkłuć, to zapraszam śmiało poniżej w komentarzach.

Na wyniki testów tych wkłuć – zapraszam tutaj: Wypróbowanie nowych wkłuć do pompy cz.2 – wyniki testów.