Dożywotnia gwarancja pompy Minimed 640g

Co trzeba zrobić, aby Twoja pompa insulinowa Minimed 640g
z 4-letniej gwarancji, mogła mieć ją dożywotnią?

Odpowiedź na to pytanie jest banalne, ale nie wszystkim jeszcze tak do końca oczywiste.

A rozchodzi się przecież nie o małe pieniądze kosztu pompy – 16800 zł. Taką kwotę poniosłam, kupując ją prawie już 2 lata temu i taki jest jej koszt na ten moment. Zapytacie o refundację – możliwa- ale tylko dla „wybranych” (więcej piszę o tym tutaj: Cukrzyca tylko dla bogatych)

Jednego nie byłam świadoma, kupując tę pompę:

Reklamacje tej pompy przytrafiają się na potęgę. Przypomnę Wam wpis: Reklamacja 4,5 miesięcznej pompy i nówka sztuka z salonu już w domu. (było to 8.10.2018). Jak popatrzycie na ten wpis, to zauważycie, że przyczyną reklamacji był pęknięty główny przycisk. Pompa straciła wodoszczelność, reklamacja uznana „od ręki”. 

To teraz pokaże Wam jej koleżankę 😜:

Pęknięty przycisk w pompie Minimed 640g
Pęknięty, okrągły przycisk w pompie Minimed 640g

To moja druga pompa, z taką samą awarią. Ale uwaga, ta wytrzymała mi 1,5 roku. I powiem, że ten pęknięty klawisz pojawił się ok. 2 tygodnie po tym, jak zauważyłam pękniętą obudowę. Tzn. początkowo uznałam, że jest to jakaś tam ryska. Przecież pompę masz 24/h przy dupsku, to zawsze możesz gdzieś dotknąć, rysnąć. Ale dziwne, bo ta rysa pojawiła się od strony wewnętrznej tej pompy, a skoro zawsze noszę ją na klipsie, to też w pierwszej kolejności powinien oberwać klips.

No nic, postanowiłam zaczerpnąć zdania w grupie na facebooku osób, które mają te pompy:

Minimed 640G, 670G Klub Polska

i jak sie okazało słusznie, odezwało się sporo osób z informacją. Ba, kumpeli pompy jest tutaj dużo więcej, o kurde, toż to może i nawet cała klasa. Tylko klasa jakby „bez klasy”…:
Pęknięta obudowa w pompie Minimed 640g
Przesłane zdjęcie, pod moim wpisem, kolejnej koleżanki z klasy.

Zapytacie:

To serio tak często są te reklamacje?

Tak, często. Bardzo często. Nawet można się naczytać, gdzie na rok jeden użytkownik wymienił aż 8x pompę. Dacie wiarę – 8 razy w 1 roku!

Oczywiście być może pojawią się w Waszych głowach podejrzenia:

No jak dbacie, tak macie. Tu Wam spadnie, tu pukniecie, tu stukniecie.

Tylko czekam na takiego delikwenta, z taką opinią. Ba, jednego już kiedyś nawet pogoniłam 😉 .

A co wy myślicie, że my tych pomp nie szanujemy? Oczywiście, że szanujemy, ale czasem nadzwyczajnie się nie pomyśli, zapomni, że jest się chorym, odłoży 60 cm dalej (bo tyle ma wężyk) i niefortunnym ruchem zrzuci. Albo w łóżku, podczas snu. To co, mamy spać, jak niemowlaczki z barierkami, jeszcze całkowicie zabudowanymi 😜 ? A przypomnijcie sobie, jak skaleczyliście się w paluszek i ile razy uświadamialiście sobie, jak bardzo Was boli ta rana, bo tu chcieliście coś złapać, coś nacisnąć. No tak jest właśnie z naszymi pompami, które mamy przy tyłku cały czas i nietrudno tu o jakieś „wypadek”. 

Czy tak wielka, amerykańska firma, jaką jest Medtronic, nie powinna poddać na testy dokładniej te komponenty? No ja proszę, obudowa, dobra pękła mi po 1,5 roku (choć nie przypominam sobie bym o coś walnęła tą pompą), no ale klawisz? Przy pierwszej mojej pompie pękł on po 4,5 miesiąca. 

Kolejne Wasze pytanie:

To co ja tu narzekam, skoro dostanę nową pompę? Będzie znowu od nowa gwarancja.

I bardzo słusznie postawione pytanie. Tak do informacji powiem Wam, że początkowo, 2 lata temu firma nie przedłużała gwarancji, tylko ją kontynuowała. Ale poszli po rozum do głowy, a może mieli już dosyć buntującego się, co do tego, ludu? Nieważne. Teraz dostając nową pompę, dostajemy od nowa 4-letnią gwarancję na nią. I ja generalnie nie narzekam na te sytuację, tylko dziwię się, jak dopuścili ten sprzęt medyczny do obrotu? Skoro tu tyle reklamacji i pękających obudów, przycisków, błędów oprogramowania, które wyłączają pompę na amen i przestaje działać w jednej chwili. Poza tym, że dostanie się nową pompę, to trzeba ustawiać wszystkie parametry od nowa, a wierzcie mi, jest co tam klikać. Dla nie obeznanego, to któraś godzina pewnie zleci, jak to było, o co chodzi itp. He, no nie zadbali o możliwość wczytania ustawień, tych historycznych.

Tak, sporo jest do poprawy dla tych amerykańskich crash testerów i programistów. A ja tym czasem przedłużę sobie gwarancję pompy, o te ustawowe 4 lata, czekając na jej kolejny przedterminowy kres

Ten post ma jeden komentarz

  1. Dziś zauważyłam lekkie pęknięcie na pompie. To juz będzie 3 pompa 640g z peknieciem obudowy w tym samym miejscu co na zdjeciu. Pierwsza byla wypozyczona z WOŚP, druga za wlasne pieniadze, trzecia z reklamacji niecaly rok temu.

Dodaj komentarz

Zamknij Menu