Lodowy sezon zimowy 2018/2019

Oj coś sezon zimowy wiązał się z brakiem postów, z mojej strony. Może myśleliście, że od ostatniego gwiazdkowego wpisu, zamarzłam gdzieś tej zimy albo ugrzęzłam na K2 podczas wspinaczki? A może porwał mnie duży misio yogi i skonsumował na lunch?

Znalezione obrazy dla zapytania miś yogi

NoŁ 🙂 !

Otóż mam się dobrze, nie zamarzłam, na K2 nie weszłam i nie dałam się zjeść 🙂 . Fakt jest taki, że byłam / jestem “zariobiona”, ale nic nie zwolniło mnie, żebym mogła odpuścić mojej kondycji fizycznej. Najważniejsze, to być przygotowanym na sezon rowerowy 2019.

Jak dla mnie sezon ten zaczyna się przeważnie późniejszą wiosną. Wtedy to, zmieniam (a raczej mój mąż zmienia mi ;p ) tylną oponę z trenażera,  z zimowej, na letnią. Jak różnica? Znaczna – zimówka jest przeznaczona tylko i wyłącznie dla trenażera, którego to nowego dostałam od gwiazdora. Stary trenażer, był co prawda sprawny, ale już po tylu kilometrach, ile ja na nim zrobiłam, to trenując słychać mnie było z oddali. I dostałam nowy, który po zimie – też zaczął być słyszalny. Czyli wniosek, że:

  1. trenażer, ma jakąś powtarzalną wadę,
  2. po ziemie, czyli praktycznie na dniach, pójdzie na reklamacje,
  3. ja naprawdę sporo trenowałam, że gościa zajechałam, ponownie 😉 .

Wszystko po to, żeby być w dobrej kondycji fizycznej, też i lepszej psychicznej i, jak to cenna mi osoba powiedziała, “trzymać fason” 🙂 . Trzymałam przez tę zimę i czas teraz na lato. Wiadome jest, że tylko i wyłącznie trening w domu, na trenażerze, może nie starczyć na km i cele, jakie stawiam sobie na ten sezon 2019. No bo ile, można jeździć po domu?

Przecież to takie nudne…

A wcale, że nie 😉 . Ja próbowałam połączyć przyjemne z pożytecznym. Przyjemne to oczywiście setki wylanego potu, a pożyteczne to seriale, często te po angielsku, w celu osłuchania się z językiem.

100… l potu = ok. 2500 km

Tyle ok, przeliczyłam, że przejechałam w sezonie zimowym od początku roku, do połowy marca.

Czy zawsze chciało mi się tyle kręcić?

Pewno, że nie. Kondycja ważna i ważne ograniczenie zwiększenia opony, tym razem tej brzusznej, do minimum…

Znalezione obrazy dla zapytania opona brzuszna śmieszne

(na chwilę obecną z 3 kg do przodu, więc teraz będzie czas, aby przerobić to na mięśnie :p )

Czy nie mogłam sobie trochę pofolgować i odpuścić tyle tych litrów wylanego potu?

No przecież pofolgowałam. Jak widać, zjadłam za dużo tego “jabłucha” powyżej, stąd będę zmuszona wieść na siodełku z 3 kg wiecej 😛

Czasami te nudne, trudne dla mnie treningi zamieniałam na inny sport. W Środzie pierwszy raz otworzyli lodowisko. Pamiętam, jak w młodości, lubiłam jeździć na łyżwach. Spędzało się nawet po 4 godziny na lodzie. Później coś “przesyciłam się” tym sportem, aż ponownie odzyskałam mega chęci na tę jazdę.

Tutaj lodowisko do hokeja w Poznaniu

Bardzo dużo się nowego nauczyłam, przeplatanki tyłem, jazdy na jednej łyżwie, skrętu w inną stronę niż potrafie i takie tam. Pieruetów i skoków niestety nie – na lodowisku jest wyraźny zaraz. Ale co tam:

Pomarzyć można 😉 .

Parę upadków zaliczyłam i stłuczeń, np. dziś, no nie weszła ewidentnie jazda na jednej z krawędzi łyżwy. Wiedziałam, co mnie czeka. Poczułam fazę lotu, na tyle, że moje ciało było w poziomie do lodu i zdążyłam jeszcze pomyśleć:

Ale zaraz będzie buuu……m (w pierwszej kolejności poczułam ból tyłka, później lewy łokieć i na koniec, na dobicie, uderzenie tyłem głowy o tafle lodu).

He, wstałam, otrzepałam się i jazda dalej 🙂 (jak to ja).

Lubię extremy i adrenalinę, no może więcej niż trochę. Już niebawem napiszę pewnie o moim nowym jednośladzie, kolejnym z kolei:

HULAJNOGA ELEKTRYCZNA

🙂

Oj wierzcie mi, że jazda i na tym sprzęcie nie należy do takich łatwizn, a już na pewno nie wyklucza ona tej fajnej adrenaliny?

Pozostańcie na bieżąco.

A jak u Was minął/mija okres zimowy, stan Waszej kondycji no i opona, ta, nie tylko rowerowa 😉 ?

 

Ten post ma jeden komentarz

  1. Ania weź Ty na siebie uważaj!
    Masz na sobie za mało mięcha by tak się beztrosko wywalać na lodzie…

    Proszę albo nabrać masy mięśniowej albo nie przeginać!

    Pozdrówki 🙂

Dodaj komentarz

Zamknij Menu