Mija dokładnie rok od czasu, kiedy jestem na pompie MiniMed 780g, firmy Medtronic. Na blogu znajdziecie sporo artykułów na temat tej pompy. A dziś postanowiłam podsumować moje roczne leczenie za pomocą tej pompy insulinowej.
Film na kanale YouTube
W filmie 5 głównych zalet i wad oraz wskazówek. Opowiem, też dlaczego zdecydowałam się na ten system a nie na inny:
Zalety pompy MiniMed 780g
Poniżej rozszerzam zagadnienia poruszane we filmie (kolejność przypadkowa):
- Przespane noce (bez alarmów hipo-hiper, zdarza się, że czasem system poprosi o dodatkową kalibrację i wtedy wstajesz jak “matka karmiąca” do … glukometru
)
- W porównaniu do leczenia na pompie MiniMed 640g, tutaj na pompie MiniMed 780g myślę o 50% mniej o chorobie (funkcja SmartGuard – automat)
- Brak hipoglikemii (czasami w ciągu tygodnia nie mam ani jednego takiego epizodu, kiedyś potrafiłam mieć i czasem 3 dziennie
)
- Wyniki w TIR lepsze niż na 640g (bywają dni gdzie jestem w 100% w zakresie docelowym 70 mg/dl – 180 mg/dl, ale ja nie leczę się dla cyferek
)
- Wahania glikemii są minimalne, nawet ok. 26 mg/dl (pod warunkiem dobrego prowadzenia się w chorobie, m.in. odpowiednie jedzenie, sport, nawodnienie itp.)
- Mała rozbieżność pomiędzy glukometrem a sensorem (ok. 20 mg/dl / poza pierwszą dobą użycia sensora – tutaj różnice potrafią być nawet i 100 mg/dl, ale rzadko)
- Pompa jest łatwa w obsłudze
- W razie problemów / reklamacji jest pomoc techniczna – infolinia czy przedstawiciel handlowy (z reguły miła i profesjonalna obsługa, choć nie zawsze)
- 4 lata gwarancji
- Wodoszczelność – raz kąpałam się w basenie i działa
- Pompa radzi sobie z WBT (wymiennikami białkowo-tłuszczowymi 1 WW – 2WW)
- Cel tymczasowy (150 mg/dl) dla delikatnego wysiłku fizycznego, np. pół godzinny spacer, daje radę
- Podgląd wyniku glikemii w aplikacji na telefon
- Rozszerzone wykresy, tabele, porównania – naprawdę przydatna rzecz, aby wyciągać wnioski ze swoich błędów w leczeniu
- Wygodny klips trzymający pompę przypiętą do spodni (zdecydowanie jestem kobietą lubiącą luźne “portki”
)
- Sylikonowe etui chroniące pompę
- 2-3 kalibracje sensorów (Guardian 3) – bez CGM robiłam to 7-8 razy na dobę i nie miałam podglądu 24/h na swoje wartości glikemii
- Szybka kalibracja – 5 sekund i już cukier jest przesłany do pompy
- Alarmy o zbliżającej się hipo, czy hiperglikemii występują w porę (zdążę jeszcze zareagować czy to coś dojeść, czy podać insulinę, jak np. zapomnę do posiłku
)
- Cukier powyżej 300 mg/dl miałam może na palcach jednaj ręki (warunek odpowiednie odżywianie o nie kosmicznym indeksie glikemicznym, podanie w porę insuliny, drożne wkłucie, brak infekcji)
- Szkolenia, telefony przeprowadzane przez firmę Medtronic na temat działania tej pompy
- Inne, o których nie wspomniałam. Zachęcam do zostawienia komentarza poniżej, jeśli coś przeoczyłam
Wady pompy MiniMed 780g
Nie jest tak bajkowo – pompa ma też swoje wady (kolejność przypadkowa):
- Kosmiczna cena pompy (szerzej o tym przeczytacie TUTAJ)
- Duży koszt utrzymania miesięcznego pompy (więcej przeczytacie TUTAJ)
- Reklamacje na sensory – częsty problem
- Błędy pompy (np. nr 15) – pompę trzeba reklamować
- Pęknięty przycisk – pompę można reklamować (jeśli potrzebujcie wodoszczelności)
- Pęknięte obudowy – mnie jeszcze nie spotkało, ale zdarza się – pompę można reklamaować
- Ograniczona aplikacja na telefon (brakuje mi choćby podawania insuliny lub wglądu do szczegółowych statystyk w leczeniu)
- Nie każdy telefon zadziała z aplikacją – trzeba to sprawdzić na stronie Medtronica
- Bardzo często w aplikacji pojawia się komunikat „wymagane logowanie” – przecież nie zmieniam telefonu co tydzień, bym musiała to przeklikiwać i się logować…
- W związku z powyższym punktem, trzeba przesyłać, za pomocą niebieskiego portu USB, dane do chmury (systemu Carelink), aby analizować wszystkie dane
- Długi okres uczenie się automatu (ok. miesiąc)
- Długi czas przejścia z trybu manualnego na automatyczny (nawet do 14 dni)
- Sensory (Guardian 3) potrafią budzić w nocy (jak są wadliwe lub wykryją, że potrzebują dodatkowej kalibracji – najczęściej spowodowanej wadą sensorów, wtedy co 6 godzin system wymaga kalibracji, a nie co 12 godzin)
- Pierwsza kalibracja (sensor Guardian 3) wymaga aż 4 kalibracji w odpowiednich odstępach czasowych
- Pierwsza kalibracja (sensor Guardian 3) jest mało dokładna – spore rozbieżności
- Czasami zakładanie sensorów/wkłuć po prostu boli (złe wbicie się). Testowałam wkłucia i teflonowe i metalowe. Więcej przeczytacie TUTAJ
- Dla nowego wkłucia cukry szybują mi w kosmos (nie wiem, dlaczego)
- Ostrożne zbijanie wyższych wartości glikemii (automat) – dla mnie mogłoby się to odbywać nieco agresywniej, może jakiś wybór opcji, która by na to pozwoliła lub nie
- Pompa czasem jest wkurzająca i przeszkadza podczas noszenia / spania
- Zmarnowany czas na reklamacje (np. sensorów) – czasem infolinia gorzej funkcjonuje (obsługa obcokrajowca, zapchana linia)
- Wyciek danych klientów Medtronic (lista e-mailingowa
)
- Tylko jedna opcja ustawienia celu tymczasowego dla np. sportu (150 mg/dl)
- Dla długich wysiłków tlenowych (np. spokojna jazda na rowerze, dynamiczny spacer) – cel tymczasowy nie daje rady – trzeba coś dojadać, choć dla takiego wysiłku powyżej godziny jest to nawet wskazane
- Przy trendach spadkowych pompa nie poda lub ograniczy podaż insuliny i jednocześnie nie zapamięta wpisanych WW
- Długi czas oczekiwania na reklamowane sensory – u mnie najdłużej to ok. 3 tygodnie, ale czasem dostaję już po tygodniu
- Uczulenia na plastry do sensorów od firmy Medtronic
- Plaster od wkłuć potrafi się odklejać – zwłaszcza latem, podczas sportu
– można wyrwać wkłucie
Kilka wskazówek, które mogą pomóc
Po roku użytkowania tego systemu MiniMed 780g mam kilka tipów dla Was (trochę się rozpisałam, bo jest ich aż 28 😜):
- Przy trendach spadkowych odczekajcie z wpisaniem WW (czasem wystarczy 10 min.)
- Można zatrzymać całkowicie działanie pompy (dla mnie przydatne dla sportu, ale uwaga na wybicie później cukru – trzeba to zrobić umiejętnie)
- Zmieniam sensory zawsze rano – wtedy w nocy nie budzę się na kalibrację
- Zmieniam sensory, po bożemu, co 7 dni
- Wkłucia teflonowe zmieniam góra co 2-3 dni – lepsze wyniki, być może nie niszczę tak tkanek, ale nie wiem tego, nie siedzę tam w środku, w tkankach
- Sensory zawsze reklamuję rano – wtedy infolinia nie jest tak zajęta
- Staram się mieć lekki zapas sensorów z różnych partii (czasem całe pudełko może być wadliwe i wtedy nie macie nic na “czarną godzinę”)
- Uwaga na termin ważności wkłuć i sensorów – potrafią gorzej działać. Ja tak miałam z wkłuciami po terminie
- Dla pojedynczych reklamacji sensorów korzystam z portalu, nie dzwonię na infolinię. Uwaga czasem ten portal ma zawiechy i nie działa
- Odkażam miejsce wkłucia (płyn do dezynfekcji Kodan) – wtedy lepiej trzymają się plastry
- Medtronicowe plastry do sensorów mnie uczulają – wybieram tejpy (i tanie, elastyczne i skóra trochę oddycha, niestety trzymają ok. 3-4 dni)
- Jak tylko zauważę, że plaster się delikatnie odkleja zmieniam go na inny
- Unikam miejsca zakładania sensorów, aby na nie nie uciskać, np. podczas snu – system może wtedy żądać kalibracji, a lepiej spać dalej smacznie
- Zmieniam wkłucie zawsze do posiłku – nowe wkłucie (oprócz wypełniania teflonowego wężyka) lubi insulinę poposiłkową
- Jako miejsce wkłuć wybieram te z większą ilością tłuszczu
(moja góra brzucha ma go niewiele) – wtedy tak nie boli
- Stosuję i tak metodę W lub M dla miejsc wbijania nowych wkłuć – nie dźgam się wciąż w te same miejsce
- Wężyk dla wkłuć zmieniam co nową insulinę (czyli co 300 jednostek – u mnie raz na 14 dni)
- Nie zużywam dwa razy tego samego pojemnika na insulinę – piernik wie, co tam się z nim dzieje
- Analizuję swoje wyniki (Carelink) – średnio co 2 tygodnie – serio widzę nad czym muszę popracować, np. terminową wymianą wkłuć
- Z reguły unikam problematycznych posiłków z dużą ilością WBT – muszę pamiętać wtedy o dostrzykiwaniu dodatkowych sztucznych jednostek, a przeważnie zapominam podać i wtedy pompa informuje mnie, że zbliżam się do hiperglikemii i jest już za późno – cukier powyżej 200 mg/dl gwarantowany
- Lubię po posiłku zamiast położyć się na kanapie, pójść na spacer – raz że zdrowiej, dwa że mniej insuliny zużywam (warto to zaplanować z wyprzedzeniem i ustawić sobie cel tymczasowy, np. 2 godziny przed)
- Nie oczekuję od tego systemu wyleczenia
- Jestem wdzięczna za to, co mam
- Staram się raczej nie psioczyć na ten system
, ale wiadomo, też jestem tylko człowiekiem, więc sobie czasem przeklnę. Z drugiej strony system też jest tylko systemem i też ma prawo do błędów
- Czasem warto pochwalić się, że ładny macie dziś cukier, bo na niego zapracowaliście (alternatywnie pochwalcie się bliskiej osobie
– niech wie, że też ciężko pracujecie)
- Adekwatnie dla gorszych wyników (wiadomo infekcje, brak motywacji) – potuptajcie nóżką, by jakoś rozładować te napięcie
– mi pomaga sport. A później do roboty – samo się nie zrobi 😁!
Podsumowanie
Polecam pompę Minimed 780g, jeśli tylko macie pieniążki. Ja widzę w niej kilka wad, ale jak każdy system, nie jest idealny. Podobnie jak ja – też święta nie jestem
Gratuluję firmie Medtronic takich zaawansowanych technologii, z których dane jest mi korzystać. Trzymam kciuki za Wasz dalszy rozwój, by żyło nam się lepiej. Oby więcej osób mogło z niego korzystać i tu:
APEL DO NASZEJ SŁUŻBY ZDROWIA O DOFINANSOWANIA !!!
Zachęcam Was również do podzielenia się Waszymi opiniami na temat tej pompy. Komentarze są dla Was dostępne 24/dobę. Tutaj nie mam wakacji, podobnie, jak nie mam też wakacji od cukrzycy. Pracuję dalej, bo to ja jestem odpowiedzialna za takie wyniki, jakie tutaj poniżej widzicie
Celina
28 Mar 2023Witam serdecznie, mam u córki problem z cukrami po wymianie wkloć. Cukry spadają na łeb na szyję i muszę ją dokarmiać, często też w nocy co jest uciążliwe. Czy zgłaszała to Pani do Medtronika lub analizowała to z lekarzem. Może sama ma Pani sposób na te lewitujące cukry po wymianie zestawu?
BAJKcukrzycOWO
28 Mar 2023U mnie po zmianie wkłucia następuje efekt odwrotny do opisanego przez Panią – cukier rośnie. Dlatego też zawsze zmieniam wkłucie rano, kiedy cukier jest stabilny i do posiłku, nowe wkłucie lubi (poza wypełnieniem wężyka) dodatkową ilość insuliny. W tym przypadku ta dodatkowa ilość jest przeliczona do zjedzonego WW. Wieczorami nie zmieniam wkłuć ani sensorów, by cukier był jednak stabilny. Proszę zwrócić uwagę, czy odpowiednią ilością insuliny wypełniacie wkłucie. Ewentualnie jeśli cukier spada, można pomyśleć również o zjedzeniu posiłku do nowego wkłucia i zmniejszeniu dawki insuliny. Powodzenia 🙂
M.
26 Mar 2023Przyciski… dwa lata na tej pompie, wymiana średnio co 2-3 miesiące. Za te pieniądze to skandal.
Choć przyznaję, sama technologia znakomicie poprawia jakość życia.
Grzegorz
29 Sie 2022Dla nowego wkłucia cukry szybują mi w kosmos (nie wiem, dlaczego) – Też tak miewam w starej pompie Paradigm 722?, więc ro nie kwestia pompy raczej.
Moim domysłem jest nadmiar powietrza w zbiorniczku, które się gromadzi przy pobieraniu insuliny z fiolki.